Stefan Dymiter, niewidomy i beznogi wirtuoz skrzypiec, samouk. Swoją przekmującą grą przez lata wzruszał przechodniów Krakowa. Pragnął wystąpić w filharmonii. I to się spełniło.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zgoda